Jak już Państwo wiecie z poprzednich wpisów, zasady przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych określa tzw. specustawa drogowa.
Podstawą do rozpoczęcia robót budowlanych w zakresie budowy drogi publicznej jest decyzja o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (decyzja ZRID), a do jej wydania dochodzi w ramach dość specyficznego postępowania administracyjnego, które w zasadzie jest sumą kilku innych odrębnych procedur i rozstrzygnięć administracyjnych.
Jak słusznie wskazuje się w orzecznictwie sądowym i nauce prawa, rzeczona decyzja skutkuje przede wszystkim odebraniem praw rzeczowych przysługujących do nieruchomości (np. prawa własności lub użytkowania wieczystego), czyli wywłaszczeniem nieruchomości. Całości nie należy jednak rozpatrywać wyłącznie w kategoriach decyzji wywłaszczeniowej. Po lekturze bloga przecież wiecie już Państwo, że decyzja zawiera szereg innych rozstrzygnięć, które są adresowane do znacznie większej grupy podmiotów. Rozstrzygnięcia te stanowią o czyichś prawach i obowiązkach, kształtując tym samym nową sytuację prawną odbiorców decyzji.
Art. 11G ust. 1 ustawy przewiduje, że „od decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej stronie służy odwołanie do organu wyższego stopnia, którym jest:
1) wojewoda w przypadku wydania decyzji przez starostę;
2) minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa w przypadku wydania decyzji przez wojewodę”.
Choć sama ustawa wskazuje takie szczegóły jak termin, w którym odwołanie powinno być rozstrzygnięte przez organ odwoławczy lub termin w którym powinna zostać rozstrzygnięta późniejsza skarga do sądu administracyjnego, przepisy rzeczonej ustawy nie określają terminu do złożenia odwołania.
Oznacza to, że w tym zakresie znajdą zastosowanie właściwe przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego, który stanowi, że „odwołanie wnosi się w terminie czternastu dni od dnia doręczenia decyzji stronie, a gdy decyzja została ogłoszona ustnie – od dnia jej ogłoszenia stronie”. Jako że specustawa drogowa nie przewiduje ustnego ogłoszenia decyzji, podobnie jak nie przewiduje doręczenia treści decyzji „z urzędu”, 14-dniowy termin do złożenia odwołania biegnie nie od dnia doręczenia decyzji, lecz od dnia doręczenia zawiadomienia o jej wydaniu. Organ wydający decyzję jest jednak zobowiązany do wskazania miejsca, w którym strony mogą zapoznać się z jej treścią.
W świetle powyższego uzasadnione jest pytanie, które zwykle zadają sobie Właściciele, których nieruchomości są objęte planowaną inwestycją, czy warto złożyć odwołanie od decyzji ZRID.
Praktyka dowodzi, że odpowiedź na tak postawione pytanie może być tylko jedna. Otóż, strona niezadowolona z treści decyzji powinna wykorzystać każdą choćby potencjalną możliwość zmiany lub uchylenia danego rozstrzygnięcia. W obecnym stanie prawnym taką możliwość daje wyłącznie skorzystanie z przysługujących środków zaskarżenia. Nie oznacza to bynajmniej, że każde lub choćby większość odwołań jest uwzględniana – absolutnie nie – zauważalna jest bowiem odwrotna zależność, co jest tematem na inne rozważania.
Z praktyce podnoszone przez Właścicieli zarzuty najczęściej dotyczą zakresu wywłaszczenia, podziału nieruchomości, czasowego lub stałego ograniczenia w korzystaniu z niewywłaszczonej części nieruchomości, inne rozwiązania projektowe, takie jak przebieg lub brak dojazdu do niewywłaszczonej części nieruchomości, brak lub nieodpowiednie parametry zjazdu z drogi dojazdowej, brak lub niewłaściwe rozwiązania zapobiegające przed nadmiernym hałasem i innymi dolegliwościami spowodowanymi pracami budowlanymi lub późniejszym użytkowaniem drogi, a także braki projektowe i niezgodności z innymi aktami i decyzjami, np. decyzją środowiskową.
Jako przykład pozytywnego rozstrzygnięcia odwołania, może posłużyć sprawa jednego z Klientów, którego nieruchomość została objęta jedną z decyzji ZRID wydanych w związku z realizacją inwestycji drogowej pn. „Budowa drogi ekspresowej S6 Słupsk – Gdańsk na odcinku Bożepole Wielkie – początek Obwodnicy Trójmiasta”, tj. tzw. Trasy Kaszubskiej.
W rzeczonej sprawie Minister Rozwoju i Technologii uchylił wcześniejszą decyzję Wojewody Pomorskiego w zakresie, w jakim pominięto budowę zjazdu z nowej planowanej drogi dojazdowej na niewywłaszczoną część nieruchomości – okazuje się bowiem, że w projekcie budowlanym zatwierdzonym decyzją ZRID, przewidziano budowę nowej drogi „dojazdowej” do nieruchomości jednak nie przewidziano budowy zjazdu na tę nieruchomość.
Wojoweb